Zasady polskiej ortografii i interpunkcji potrafią nieraz zaskakiwać. O ile reguły ortograficzne wydają się jeszcze do opanowania i pozostają niezaprzeczalne, o tyle niektóre zalecenia dotyczące interpunkcji bywają dyskusyjne. Dzieje się tak na przykład w sytuacji, gdy dokonujemy wyliczenia czegoś po dwukropku. W zależności od przyjętej interpretacji raz należałoby na końcu danego podpunktu postawić kropkę, innym razem zaleca się pominięcie tego znaku interpunkcyjnego. Od czego to zależy?

Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie, czemu w ogóle służy interpunkcja. Jej zadaniem jest eliminowanie niejednoznaczności. Warto na przykład zwrócić uwagę na to, jak miejsce przecinka lub jego brak zmieniają znaczenie komunikatu, co doskonale ilustrują następujące sformułowania:

  • Gdy Telimena weszła na stół, wniesiono potrawy.
  • Gdy Telimena weszła, na stół wniesiono potrawy.
  • Jedzcie dzieci!
  • Jedzcie, dzieci!

Podane wyżej przykłady potraktować należy z przymrużeniem oka, niemniej jednak udowadniają one, że miejsce znaku interpunkcyjnego lub jego brak to nie kwestia przypadku.

42903279 - man with notice gesture near red question mark. 3d render isolated on white background. faq concept.

Kiedy zatem w odniesieniu do wyliczeń stosujemy kropkę na końcu danego podpunktu? Stawiamy ją wówczas, gdy ma on postać rozbudowanego zdania (lub kilku zdań), a robimy tak dlatego, by zapis stał się bardziej czytelny. Pamiętajmy przy okazji o rozpoczęciu kolejnego akapitu dużą literą. Nie ma potrzeby zamykania podpunktu kropką w przypadku, gdy jest on krótki, ma postać równoważnika zdania. Wówczas zamiast kropki można zastosować średnik lub przecinek. Trzeba jedynie pamiętać o tym, by kolejny punkt zacząć wtedy małą literą. Zalecałabym jednak ostrożność przy używaniu średnika, gdyż rządzi się on nieco odmiennymi prawami, także w odniesieniu do wyliczeń (więcej na ten temat można znaleźć w poradni językowej: http://sjp.pwn.pl/szukaj/średnik.html).

Inne zasady obowiązują na plakatach czy w ulotkach. Tutaj zaleca się raczej unikanie nadmiaru znaków interpunkcyjnych, a zatem pominięcie kropek na końcu wyliczeń (nawet jeśli w przypadku innych tekstów są wymagane) nie będzie błędem. Warto zwrócić uwagę na to, że problem dotyczący tego, jaki znak interpunkcyjny zastosować w przypadku wyliczeń lub czy w ogóle to zrobić, jest rzeczą sporną. Jedna kwestia nie podlega natomiast dyskusji – niezależnie od dokonanego wyboru powinniśmy zachować konsekwencję. To oznacza, że jeżeli zdecydujemy się na użycie przecinków, nie możemy nagle zmienić zdania i na końcu podpunktu umieścić średnik lub kropkę. Jedynie ostatni punkt wyliczenia, niezależnie od zastosowanych wcześniej znaków interpunkcyjnych, zamykamy kropką.

Dlaczego konsekwencja w zapisie wyliczeń jest tak ważna?

Wyliczenia z reguły stosuje się po to, aby wypowiedź była bardziej przejrzysta. Zatraci ona tę cechę, jeżeli jej twórca wprowadzi niepotrzebny chaos. Inną kwestią jest to, że nieraz można natknąć się na teksty zawierające wyliczenia niejednorodne – tzn. na przemian pojawiają się w nich zdania i równoważniki zdań czy też krótkie wyrażenia. Taki „twór” świadczy o dużej nonszalancji autora i dlatego, oprócz specyficznych zasad interpunkcyjnych, w przypadku wyliczeń powinniśmy także pamiętać o tym, by nadać im odpowiednią formę językową.

Joanna Gruszczyńska

 

Dodaj komentarz